Tym razem podpadł mi Facebook. Wystarczy porównać screenshoty, żeby mniej więcej wiedzieć, o co mi chodzi.
Pierwszy - tak wyglądała profil użyszkodnika Facebooka w 2005 roku:
Następnie - rok 2007:
2010:
I końcowy etap ewolucji, czyli czas obecny:
To, co najbardziej zwraca uwagę, to ewolucja wielkości pola, na którym wyświetlane są reklamy. Pierw - brak takowego, później - z każdą zmianą layoutu - coraz większe. I tutaj mnie boli najbardziej ten nowy profil. "Patrzcie, jaki fajny, pełen nowości, świeżutki profil. I zdjęcia się wyświetlają na górze i w ogóle cud miód i orzeszki. I jak chcesz mieć wcześniej, to możesz wcześniej, a jeśli nie chcesz, to i tak będziesz miał". Dzięki, Mark!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz